Speedway

Operacja Himmler

Operacja Himmlerniemiecka akcja dywersyjna typu false flag, obejmująca serię sfingowanych ataków, które miały stworzyć pretekst do agresji na Polskę. Były to działania dywersyjne przeprowadzone w przeddzień rozpoczęcia II wojny światowej, 31 sierpnia 1939 roku, przez oddziały specjalne służby bezpieczeństwa III Rzeszy w 39 punktach wzdłuż granicy polsko-niemieckiej, a także w pierwszych dniach wojny na terenach przygranicznych po stronie polskiej[1]. Ich celem było obarczenie Polski winą za wybuch wojny w oczach opinii międzynarodowej poprzez ataki na niemieckie obiekty i ludność cywilną[1][2]. Miało to również stanowić pretekst dla Francji i Wielkiej Brytanii do zaniechania wypełnienia zobowiązań sojuszniczych wobec Polski[1][2][3]

Najbardziej znanym incydentem operacji „Himmler” była prowokacja gliwicka, przeprowadzona 31 sierpnia 1939 roku o godz. 20:00 na niemiecką radiostację w Gliwicach. Atak ten, upozorowany na działanie Polaków, został wykorzystany przez niemiecką propagandę jako główny „dowód polskich prowokacji”[3]. W ramach operacji „Himmler” zorganizowano także inne incydenty, m.in. sfingowane napaści rzekomych powstańców śląskich i polskiego wojska na niemiecki urząd celny w Stodołach (niem. Hochlinden) koło Raciborza, na leśniczówkę w Byczynie (niem. Pitschen) niedaleko Kluczborka oraz incydent jabłonkowski. Wydarzenia te, określane w historiografii mianem większej „operacji Tannenberg”, miały na celu uzasadnienie planowanej inwazji na Polskę.

Po rozpoczęciu wojny operacja „Himmler” była kontynuowana na terenach przygranicznych, a najbardziej znanym wydarzeniem tego etapu była tzw. krwawa niedziela (niem. Bromberger Blutsonntag), która miała miejsce 3 września 1939 roku w Bydgoszczy. Niemiecka strategia opierała się na stworzeniu pozorów polskiej agresji, zgodnie z zapowiedzią Hitlera, który tydzień przed rozpoczęciem wojny stwierdził, że dostarczy światu pretekst do ataku, a po zwycięstwie nikt nie będzie kwestionował jego zasadności.

Przygotowania

22 sierpnia Hitler w swojej rezydencji w Berchtesgaden powiedział: Dam propagandowy powód do rozpoczęcia wojny i nieważne, czy będzie on wiarygodny, czy nie[4]. Upozorowanie ataków miało być ostatnią możliwością zwiększenia dramaturgii na granicy polsko-niemieckiej przed rozpoczęciem wojny[5]. Za zaplanowanie zamachów odpowiedzialny był Reinhard Heydrich, szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Na to zadanie wybrał dowódców SD, którym szczególnie ufał. Wybór padł na Alfreda Naujocksa[5]. 10 sierpnia Heydrich wezwał do siebie Naujocksa i poinformował o planach napaści na Polskę. Wydał mu polecenia zainscenizowania na granicy polsko-niemieckiej kilku incydentów. Pierwszym zadaniem było przebranie kilku niemieckich więźniów z długoletnimi wyrokami i ich zamordowanie. Ciała następnie należało rozrzucić wzdłuż polsko-niemieckiej granicy, w taki sposób, by wyglądało to na atak polskich żołnierzy na posterunki niemieckie[5]. Naujocks udał się do Gliwic i czekał na rozkaz wkroczenia do akcji. Ten jednak nie następował. 12 sierpnia Hitler wyznaczył termin ataku na Polskę na 26 sierpnia, jednak 25 sierpnia termin ten przesunięto na 1 września na 4:30[6]. Nie wszystkie informacje dotarły do oddziałów zgromadzonych przy granicy. 26 sierpnia w nocy w Stodołach, ówczesnym Hochlinden (dzisiejszej dzielnicy Rybnika), niemieckie oddziały SS przebrane w polskie mundury otworzyły ogień. Łącznik, który miał poinformować o przesunięciu ataku na Polskę, dotarł gdy oddział przedarł się już 200 metrów poza granicę[6]. Za ten incydent odwołany ze swojego stanowiska został szef Gestapo Heinrich Müller, odpowiedzialność poniósł też szef oddziału Mehlhorn[6].
31 sierpnia 1939 roku Heydrich przekazał Naujucksowi zaszyfrowane hasło do rozpoczęcia akcji, które brzmiało "babcia umarła". Pomiędzy godziną 19 i 20 Naujocks przekazał swojemu oddziałowi informacje, że zostaną dostarczone zwłoki, lub nieprzytomna osoba[6]. Oddział opuścił hotel bez dokumentów (na wypadek ewentualnego aresztowania) i w zniszczonych ubraniach. O godzinie 20 weszli do budynku radiostacji gliwickiej, gdzie skrępowali pracowników i zamknęli ich w piwnicy[6].

 Osobny artykuł: Prowokacja gliwicka.

Przypisy

  1. a b c Wojciech Roszkowski: Najnowsza historia Polski. 1914-1945. Warszawa: Świat Książki, 2003, s. 398. ISBN 978-83-7311-991-8.
  2. a b Czesław Brzoza: Polska w czasach niepodległości i drugiej wojny światowej (1918–1945). W: Czesław Brzoza, Andrzej Leon Sowa: Wielka historia Polski. T. V. KrakówWarszawa: Dom Wydawniczy Fogra, Świat Książki, 2003, s. 267. ISBN 83-85719-78-4.
  3. a b Andrzej Szefer: Akcja "Tannenberg": prowokacje hitlerowskie w Gliwicach, Stodołach i Byczynie 31 sierpnia 1939 roku. Cz. Śląskie Epizody Historyczne. Katowice: Śląski Instytut Naukowy, 1983. ISBN 978-83-00-00643-4.
  4. Altenhöner 2009 ↓, s. 89.
  5. a b c Altenhöner 2009 ↓, s. 91.
  6. a b c d e Altenhöner 2009 ↓, s. 92.

Bibliografia

Zobacz też