Langbahn Team – Weltmeisterschaft

W leju po bombie

W leju po bombie
Autor

Andrzej Sapkowski

Typ utworu

opowiadanie science-fiction

Data powstania

1992 lub 1993

Wydanie oryginalne
Język

polski

Data wydania

1993

W leju po bombie – opowiadanie fantastycznonaukowe Andrzeja Sapkowskiego opublikowane w 1993 z gatunku fantastyki militarnej i politycznej, a także tzw. klerykal fiction i politpunku. W 1994 opowiadanie zostało nagrodzone Nagrodą Zajdla.

Akcja opowiadania dzieje się w tytułowym leju po bombie, w alternatywnej rzeczywistości. Polską rządzi Kuria, kraj jest najeżdżany przez paramilitarne oddziały litewskie. Bohaterami opowiadania są dzieci w drodze do szkoły.

Historia

Opowiadanie powstało dla nigdy niewydanej „antyklerykalnej” antologii o nieustalonym tytule, zaproponowanej w 1992[1][2]. Ukazało się w „Feniksie” (04 (20) 1993)[3][4] a także w tym samym roku było przedrukowane w skróconej wersji w „Magazynie Wileńskim[5]. W 1997 było wznowione w fanzinie Gdańskiego Klubu Fantastyki „Czerwony Karzeł”[6] i fanzinie „Fahrenheit[7]. Rok później opowiadanie ukazało się w białostockim magazynie „Kartki”[8]. Przez kilkanaście lat, od przynajmniej 2002[a], opowiadanie było też dostępne na dawnej oficjalnej stronie Andrzeja Sapkowskiego (Sapkowski Zone); od 2017 jest dostępne na jego wersji archiwalnej[9][10].

Było także publikowane w kilku zbiorach opowiadań. W 2000 w Coś się kończy, coś się zaczyna[2], a w 2012 w Maladie i inne opowiadania[11].

W 1994 opowiadanie opublikowano w Czechach w antologii Tandaradei![12]. W 2016 ukazał się przekład serbski (U krateru od bombe) w ramach tłumaczenia zbioru Maladie... (Maladi i druge priče)[13].

W 2023 opowiadanie zostało bezpłatnie dostępne dla posiadaczy aplikacji „Nowej Fantastyki” w ramach akcji wspomagania Polskiej Akcji Humanitarnej na rzecz pomocy atakowanej przez Rosję Ukrainie[14].

Fabuła

Bohaterami opowiadania są dzieci w drodze do szkoły. Akcja dzieje się w tytułowym leju po bombie, w Suwałkach, w alternatywnej rzeczywistości, gdzie niektórzy mieszkańcy po wybuchu w Czarnobylu stali się popromiennymi mutantami. Polską rządzi Kuria, grasują atakujące obcokrajowców bandy skinów, fragmenty kraju zostały przyłączone do Niemiec, a sama Suwalszczyzna jest miejscem starć paramilitarnych oddziałów litewskich („szaulisów”) z niemieckimi i amerykańskimi, podczas gdy wojska polskie pacyfikują Irak i Czechy. Wielu „Litwinów” do dawni Polacy, którzy zadeklarowali się członkami mniejszości litewskiej, gdyż „Litwini, w myśl ustawy o mniejszościach narodowych, mieli mnóstwo przywilejów i ulg, w tym podatkowych, i nie podpadali pod Kurię”[2][9][15][16][17].

Dzień zaczyna się niefortunnie, gdy główny bohater i równocześnie narrator opowieści rozbija szklankę ze sztuczną szczęką ojca, a następnie próbuje ją odzyskać z odpływu. Bohater opisuje swoje codzienne życie w Suwałkach, gdzie jego ojciec jest bezrobotny po zwolnieniu z pracy za brak poszanowania dla symboli religijnych. Matka chłopca pracuje w niemieckiej fabryce (Prusy stały się znowu częścią Niemiec). Wychodząc z domu, narrator zauważa, że miasto jest w stanie chaosu z powodu trwających walk. Narrator próbuje zachować spokój, włączając muzykę na swoim walkmanie i kontynuując drogę do szkoły. Przemierzając ulice, bohater staje się świadkiem starć zbrojnych. W powietrzu pojawiają się śmigłowce Mi-28, a pociski smugowe przecinają niebo. Chłopiec zastanawia się, kto może być zaangażowany w konflikt – Litwini, Niemcy, Amerykanie czy może lokalne grupy przestępcze. Po drodze spotyka grupę skinów, linczujących ukraińskiego handlarza, a następnie wpada do tytułowego leja po bombie, gdzie spotyka kolegę z klasy. Wkrótce chłopcy orientują się, że walki toczą się pomiędzy paramilitarnymi oddziałami litewskimi i niemieckimi; w międzyczasie ratują koleżankę z klasy, której udało się przetrwać próbę gwałtu i pobliski wybuch pocisku, są świadkami śmierci Niemca i Litwina, którzy ciężko ranni wpadają do ich leja, a także w końcu słuchają w radiu przemówienia polityka Marcina Keniga, które przerwane jest jego zabójstwem. Wieczorem walki się kończą, a nastoletni bohaterowie wracają do centrum miasta[9].

Analiza

Maciej Parowski pisał o opowiadaniu, że jest to „fantastyka militarna i polityczna bliskiego zasięgu... jedno z wielu wyjść Sapkowskiego poza terytorium fantasy”[18]. Marek Szyjewski zaliczył je do „political/social fiction”[19]; podobnie Przemysław Czapliński i Piotr Śliwiński zaliczyli je do political fiction[20]. Sam Sapkowski napisał o opowiadaniu, że: „jest jedynym moim opowiadaniem, o którym z całą pewnością można powiedzieć, iż nie jest to fantasy. Dzięki „Lejowi…” mogę więc z podniesionym czołem mówić o sobie: „autor science fiction”[1]. Rafał Ziemkiewicz w przedmowie do opowiadania w „Feniksie” zaliczył je jako należące do politpunku (gatunku nawiązującego do historii najnowszej i przedstawiającego polskie realia i rzeczywistość w „punkowy(inne języki) sposób”)[21]; tak samo zrobił to anonimowy przedmówca w „Magazynie Wileńskim”[5]. Klasyfikację tę Adam Mazurkiewicz uznał jednak za zbędną „terminologiczną nadprodukcję wewnętrznej krytyki powstającej w obrębie i na potrzeby fandomu”; sam zaś podkreślił, że Sapkowski wykorzystał konwencję science-fiction, by uatrakcyjnić opowiadanie o charakterze przygodowym[22].

Jan Ratuszniak opisał tematykę opowiadania jako ostrzeżenie przed wzrostem nacjonalizmu w Polsce i na świecie, a także brakiem postaw obywatelskich[15]. Tomasz Pacyński podobnie zauważył, że „w tekście widać stosunek autora do ksenofobii, do ludzkiej małości i głupoty”, nazywając je „moralitetem o wolności jednostki. O przyzwoitości w paskudnych czasach”[23].

Opowiadanie zawiera też motywy antyklerykalne (było pisane dla nigdy niepowstałej antyklerykalnej antologii tematycznej); negatywnie przedstawieni są niektórzy wierzący drugoplanowi bohaterowie (ojciec bohaterki, ksiądz)[1][24]. Marek Oramus wśród tych motywów w opowiadaniu wymienił „wizję Polski uciskanej przez Kościół”, wszechwładzę kleru („kuria może wszystko, więc pacyfikuje kraj ideologicznie”) i wykazywanie, „jakim niebezpieczeństwem grozi uległość wobec Kościoła... jak przerost księżych interwencji źle wpływa na wolność jednostki oraz życie prywatne obywateli”[16].

Postać najeżdżającego Polskę litewskiego generała Żeligauskasa jest ironicznym nawiązaniem do postaci polskiego generała Lucjana Żeligowskiego[15]. Innym nawiązaniem do historii jest ulica imienia Eligiusza Niewiadomskiego, zabójcy prezydenta Narutowicza[2].

W 2012 zbiór Maladie i inne opowiadania, w którym przedrukowano opowiadanie, zrecenzował dla portalu Poltergeist (polter.pl) recenzent o pseudonimie Camillo. Pisząc o opowiadaniu, zauważył, że jest ono "zgryźliwą krytyką nacjonalizmu, klerykalizmu, egoizmu i pewnie jeszcze kilku innych "izmów". Stanowi też dość pesymistyczne spojrzenie na stan państwa polskiego w pierwszej połowie lat 90", podkreślając jednak, że "nie jest to manifest polityczny, raczej popis zdolności prześmiewczych i opowiadanie rozrywkowe"[25].

Odbiór

W 1994 opowiadanie zostało nagrodzone Nagrodą Zajdla[14].

Maciej Parowski ocenił opowiadanie jako „znakomite”[3] i „pyszne”[18]. W 2001 Mariusz Cieślik, recenzując zbiór opowiadań Sapkowskiego uznał to opowiadanie za jeden ze słabszych tekstów tam zamieszczonych, pisząc: „Jak na mój gust, za dużo w tym tekście niezbyt śmiesznych dowcipów”[2]. Przeciwną opinię miał Tomasz Pacyński, recenzując w tym roku ten sam tom, pisząc: „prawdziwą perłą, dla której samej warto zbiór kupić, jest opowiadanie »W leju po bombie«”, oceniając opowiadanie jako dalej aktualne[23]. Z tym jednak w 2009 nie zgodził się Artur Chruściel, pisząc o opowiadaniu, że „urodziło się ono z obaw i diagnoz, które od dawna są już – odpowiednio – martwe i nieaktualne”, równocześnie chwaląc je od innych stron („napisane brawurowo... znakomity efekt łączenia ironii, humoru i tematów poważnych”)[26]. Podobnie Marek Oramus już w 1995 uznał tematykę antyklerykalną (klerykal fiction) z wczesnych lat 90. za „sfalsyfikowaną i wtrąconą w niebyt przez rzeczywistość”, ale także chwalił opowiadanie z zastrzeżeniem, że będzie ono pamiętane „nie dla walorów intelektualnych”, ale ponieważ „takiego języka, takiego stężenia gagów, takiego ładunku groteski... nie widziało się dotąd w krajowej SF”[16]. Oramus wrócił do tego opowiadania w 2019, pisząc, że „Narracja skrzy się od dowcipnych szczegółów i paradoksów, ale lektura wywołuje spore przygnębienie: znowu wojna, prawda że lokalna, acz bez żadnego składu ni ładu, jak to na polskiej ziemi. Sapkowski rysuje momentami grubą kreską, ukazując paranoiczną wegetację miejscowej ludności, chowającej się przed kulami i mającej kłopoty z określeniem własnej tożsamości narodowej”[17].

Według Oramusa opowiadanie Sapkowskiego zainspirowało opowiadanie Piotra Goćka Jak utopiliśmy Hana Solo z antologii Przedmurze (2016) dziejące się w tym samym rejonie, czasie i mające wiele podobnych wątków[17].

W 1998 Marek Szyjewski w magazynie „Kartki” poświęcił temu opowiadaniu krótki esej pt. Bomba fantazji. Zrecenzował je pozytywnie, pisząc o nim, że ma „szczególny urok” i zawiera „trochę... magii”[19].

W 2012 recenzent portalu Poltergeist (polter.pl) zaliczył "W leju..." do dwóch najlepszych opowiadań antologii, uznając je za udaną i zabawną satyrę[25].

Uwagi

  1. Opowiadanie było zamieszczone na oficjalnej stronie Andrzeja Sapkowskiego, sapkowski.pl. Strona obecnie nie działa (ostatnia wersja zarchiwizowanej strony głównej sapkowski.pl w Internet Archive pochodzi z 2017 roku). Strona z opowiadaniem została ostatni raz zarchiwizowana w 2014 roku; nie posiada daty, najstarszy zarchiwizowany komentarz na niej ma datę z 2002 r.

Przypisy

  1. a b c Andrzej Sapkowski, Przedmowa: W leju po bombie – wstęp, [w:] sapkowski.pl [online], Andrzej Sapkowski [dostęp 2023-12-30] [zarchiwizowane z adresu 2014-10-22] (pol.).
  2. a b c d e Mariusz Cieślik, Coś się kończy, coś się zaczyna, Sapkowski, Andrzej [online], wyborcza.pl, 14 lutego 2001 [dostęp 2023-12-30].
  3. a b Piotr Marecki, Pospolite ruszenie: czasopisma kulturalno-literackie w Polsce po 1989 roku. Rozmowy z redaktorami, Korporacja Halart, 2005, s. 116, ISBN 978-83-89911-31-5 [dostęp 2023-12-30] (pol.).
  4. Fenix 04 (20) 1993, [w:] encyklopediafantastyki.pl [dostęp 2023-12-30].
  5. a b W leju po bombie, „Magazyn Wileński” (13), 1993, s. 20.
  6. Piotr Cholewa, Śląski Klub Fantastyki, „Śląskie Studia Polonistyczne”, 13 (1), 2019, DOI10.31261/ssp.2019.13.13, ISSN 2353-0928 [dostęp 2023-12-30].
  7. A. Mason, Fahrenheit nr 2 [online], Fahrenheit [dostęp 2023-12-30] (pol.).
  8. Kartki [Białystok], 1998, nr 17 s. 61-69
  9. a b c Andrzej Sapkowski, Opowiadanie: W leju po bombie, [w:] sapkowski.pl [online], Andrzej Sapkowski [dostęp 2023-12-30] [zarchiwizowane z adresu 2014-10-22] (pol.).
  10. W Leju Po Bombie – Andrzej Sapkowski Zone by John MacKanacky [online], web.archive.org, 26 października 2020 [dostęp 2024-09-03] [zarchiwizowane z adresu 2020-10-26].
  11. Andrzej Sapkowski [online], andrzejsapkowski.pl [dostęp 2023-12-30].
  12. Fahrenheit nr 55: Martin Králik - Jak trzech polskich Andrzejów napadło byłą Czechosłowację [online], fahrenheit.net.pl [dostęp 2023-12-30].
  13. Estera Sobalkowska. Bibliografia przekładów literatury polskiej w Serbii w 2016 roku. „Przekłady Literatur Słowiańskich”. 8 (2), 2017. (pol.). 
  14. a b Adrian Turzański, W leju po bombie | Nowa Fantastyka ze wspaniałą inicjatywą [online], Kawerna – fantastyka, książki fantastyczne, fantasy, 22 marca 2022 [dostęp 2023-12-30] (pol.).
  15. a b c Jan Ratuszniak, Ocena przemian społecznych i ekonomicznych lat 90. XX w. w twórczości Kira Bułyczowa i Andrzeja Sapkowskiego, [w:] Elżbieta Tomasi-Kapral, Dorota Utracka, Między nostalgią a ironią: pamięć reżimu komunistycznego w dialogu międzykulturowym, s. 183.
  16. a b c Marek Oramus, Piąte piwo: Klerykal, czyli los kleryka, „Fenix” (1), 1995, s. 185-186.
  17. a b c Marek Oramus, Fantastyczne wizje przyszłości Polski [online], Rzeczpospolita, 11 października 2019 [dostęp 2023-12-31] (pol.).
  18. a b Maciej Parowski, Wasz cyrk, moje małpy. Chronologiczny alfabet moich autorów. Tom 1, Wydawnictwo SQN, 24 sierpnia 2021, ISBN 978-83-8129-388-4 [dostęp 2023-12-30] (pol.).
  19. a b Marek Szyjewski, Bomba fantazji, „Kartki [Białystok],” (17), 1998, s. 70.
  20. Przemysław Czapliński, Piotr Śliwiński, Literatura polska 1976-1998: przewodnik po prozie i poezji, Wyd. Literackie, 1999, s. 263, ISBN 978-83-08-02857-5 [dostęp 2023-12-30] (pol.).
  21. Rafał A. Ziemkiewicz, W leju po bombie (przedmowa), „Feniks”, 04 (20), 1993, s. 136.
  22. Adam Mazurkiewicz: Nowe (?) odsłony fantastyki zaangażowanej. W: Wiktor Gardocki, Dariusz Piechota: Powroty do przeszłości. Literatura i kultura lat 80. i ich współczesna recepcja. Wydawnictwo Temida 2, 2022, s. 83-113. ISBN 978-83-67169-12-7. [dostęp 2024-01-19].
  23. a b Archiwum FiF: Tomasz Pacyński - "Coś się kończy, coś się zaczyna" [online], fahrenheit.net.pl [dostęp 2023-12-30].
  24. Magdalena Lisiecka, Przykłady uprzedzeń i stereotypów w fantastyce wobec chrześcijan [online], Wydawnictwo Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, 2020.
  25. a b Camillo, Maladie i inne opowiadania - Andrzej Sapkowski. Nie tylko wiedźmin - Książki - POLTERGEIST [online], polter.pl, 30 sierpnia 2012 [dostęp 2024-09-05] (pol.).
  26. Esensja: ‹Najlepsze polskie opowiadania fantastyczne – suplement› – Artur Chruściel, Jakub Gałka, Michał Kubalski, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski [online], Esensja.pl [dostęp 2023-12-30] (pol.).

Bibliografia

  • Kartki [Białystok], 1998 nr 17 s. 61–70
  • Magazyn Wileński, 1993 nr 13 s. 20–23, nr 14 s. 20–23, nr 17 s. 21–24

Linki zewnętrzne