Langbahn Team – Weltmeisterschaft

Bitwa morska pod Mylae

Bitwa morska pod Mylae
I wojna punicka
Ilustracja
Bitwa pod Mylae
(w ilustracji Jamesa W.E. Doyle’a)
Czas

260 p.n.e.

Miejsce

przylądek Mylae u wybrzeży Sycylii

Przyczyna

zamiar Rzymian szybkiego zakończenia wojny punickiej

Wynik

zwycięstwo Rzymian

Strony konfliktu
Rzymianie Kartagińczycy
Dowódcy
konsul Gajusz Duiliusz Hannibal Giskon
Siły
103 okręty 120 okrętów
Straty
nieznane 14 okrętów zatopionych, 60 utraconych, 3 tys. zabitych, 7 tys. jeńców
Położenie na mapie Sycylii
Mapa konturowa Sycylii, u góry po prawej znajduje się punkt z opisem „miejsce bitwy”
38°13′00,1200″N 15°13′59,8800″E/38,216700 15,233300
Wizja zdobycia okrętu kartagińskiego przez Rzymian przy pomocy ruchomego pomostu corvus (ilustracja z 1883 r.)

Bitwa morska pod Mylae – bitwa morska w 260 p.n.e., która podczas I wojny punickiej została stoczona pomiędzy flotą rzymską pod wodzą Gajusza Duiliusza i flotą kartagińską dowodzoną przez Hannibala Giskona.

Tło wydarzeń

W trwającej na Sycylii wojnie lądowej istotną rolę odgrywała flota kartagińska, która mając bazę w Panormus, stale dostarczała swym wojskom rezerw i zaopatrzenia z Afryki, a także zapewniała blokadę wybrzeży Italii, powstrzymując działania Rzymian. Dla przerwania tej niekorzystnej sytuacji dowodzący wówczas flotą rzymską konsul Gajusz Diuiliusz wyprowadził z Ostii 130 okrętów i skierował się ku Sycylii. Posuwając się wzdłuż italskiego wybrzeża, dotarł do Messany, gdzie dowiedział się, że znaczne siły Kartagińczyków w składzie 120 jednostek opuściły Panormus kierując się do Messany[1].

Działania poprzedzające

W drodze wódz kartagiński skutecznie zaatakował rzymską eskadrę złożoną z 17 okrętów, zadając jej straty. Po dotarciu do przylądka Mylae zaczął pustoszyć tereny północno-wschodniej Sycylii. Zamiarem jego było sprowokowanie przeciwnika do walnej bitwy morskiej i w rezultacie zniszczenie nowo wybudowanej floty rzymskiej. Dla pomszczenia wstępnej porażki i w dążeniu do rozbicia sił wroga, również Diuiliusz ze 103 okrętami opuścił Messanę idąc na spotkanie Kartagińczyków w kierunku Wysp Liparyjskich[1][2].

Przebieg bitwy

Na widok wroga idący w luźnym szyku Kartagińczycy natychmiast przeszli do natarcia, przekonani o swej przewadze nawet wobec przeważających sił przeciwnika. Pierwsze uderzenie wykonało 30 okrętów dowodzonych osobiście przez Hannibala, które podeszły do taranowania. Rzymianie wtedy po raz pierwszy użyli swej nowej broni[a] – opuszczanych z okrętów pomostów bojowych, tzw. kruków, które przerzucane na cudzy pokład umożliwiały przedostanie się legionistom na wrogi okręt i prowadzenie walki wręcz[3], w czym mieli przewagę nad Kartagińczykami[1]. Okręty Rzymian osaczały obustronnie galerę kartagińską i dokonywały abordażu sczepiając się hakami wzdłuż burt lub zarzucając ruchome schodnie, po których na pokład wroga wdzierali się żołnierze[2].

W ten sposób zdobyto 30 kartagińskich galer straży przedniej. W obliczu klęski Hannibal łodzią przedostał się do nadpływających sił głównych i 90 galerami ponownie uderzył na Rzymian, usiłując zmienić przebieg bitwy. Jego okręty otoczyły przeciwnika, a część opływając Rzymian manewrem znanym jako diekplous, zajęło pozycję na ich tyłach, by stamtąd zaatakować szyk rzymski. Wówczas Diuiliusz wprowadził do akcji drugą linię galer w postaci odwodów, które wykorzystując „kruki” odparły ten atak[4], umożliwiając zdobycie kolejnych 20 jednostek. Pozostałe zostały z trudem wycofane z pola bitwy przez Hannibala, który odpłynął do Panormus[1].

Łączne straty Kartagińczyków wyniosły 14 zatopionych okrętów i 60 zdobytych przez Rzymian[2], ponadto 3 tysiące zabitych oraz 7 tysięcy żołnierzy i marynarzy wziętych do niewoli. Znikome straty rzymskie nie są znane[1]. Zwycięski Gajusz Diuilusz został uhonorowany odbyciem triumfu (259 p.n.e.) w Rzymie, gdzie na pamiątkę jego sukcesu wystawiono specjalną kolumnę zdobioną dziobami okrętów (columna rostrata)[5]. Ponadto ze zdobytych na nieprzyjacielu łupów wartości przeszło 2 milionów sesterców Diuiliusz ufundował świątynię Janusa na rzymskim Forum Holitarium. Natomiast o Hannibalu Giskonie z przekazu Polibiusza wiadomo, że został odwołany z funkcji głównodowodzącego flotą i okresowo utracił łaski rządzących oligarchów (Dzieje I, 24).

Znaczenie i następstwa

Klęska ta zachwiała dotychczasową potęgą Kartagińczyków na morzu[6]. Dla Rzymian starcie pod Mylae miało ponadto doniosłe znaczenie jako pierwsza wygrana przez nich bitwa morska, w której sprawdziła się także nowa taktyka walki skutkująca pogromem sił przeciwnika. Pod względem strategicznym oznaczało likwidację blokady italskich wybrzeży wraz ze swobodą działań na Morzu Tyrreńskim. Psychologicznie u Rzymian zwycięstwo to wzbudziło ufność co do możliwości odnoszenia dalszych sukcesów w działaniach na morzu[1]. Potwierdzeniem tego było kolejne zwycięstwo (256 p.n.e.) osiągnięte w bitwie u sycylijskiego przylądka Eknomos, które stwarzało możliwość lądowania w Afryce i przeniesienia wojny na terytorium Kartaginy. Dla Kartagińczyków wydarzenia te stanowiły ostrzeżenie przed nowo powstającą potęgą morską, która miała podważyć ich niekwestionowaną dominację w zachodnim basenie Morza Śródziemnego[7].

Zobacz też

Uwagi

  1. Zwodzone z pokładów pomosty z hakiem były w istocie wynalazkiem Syrakuzan z V wieku p.n.e. (J. Wolski: Historia powszechna. Starożytność, dz. cyt., s. 309; por. L. Casson: Starożytni żeglarze, dz. cyt., s. 175).

Przypisy

  1. a b c d e f Hubert 2019 ↓, s. 30.
  2. a b c Ryniewicz 2004 ↓, s. 303.
  3. Casson 1965 ↓, s. 175-176.
  4. Casson 1965 ↓, s. 177.
  5. Maria Jaczynowska: Historia starożytnego Rzymu. Warszawa: PWN, 1982, s. 85.
  6. Mała encyklopedia wojskowa. T. 2 (K-Q). Warszawa: Wydawnictwo MON, 1970, s. 359.
  7. Wolski 2000 ↓, s. 309-310.

Bibliografia