Piotr Lenartowicz
Data i miejsce urodzenia |
25 sierpnia 1934 |
---|---|
Data i miejsce śmierci |
10 października 2012 |
Zawód, zajęcie | |
Tytuł naukowy |
Piotr Lenartowicz (ur. 25 sierpnia 1934 w Warszawie, zm. 10 października 2012 w Krakowie[1]) – polski filozof przyrody, witalista, lekarz, jezuita i żeglarz.
Życiorys
Dzieciństwo i rodzina
Ojciec Wiesław Piotr Lenartowicz (1903–1979) urodził się w Pułtusku, był synem lekarza i Zofii, córki Augusta Brodowskiego, powstańca z 1863 roku. W czasie wojny ojciec był w niewoli, a intelektualnym opiekunem Piotra Lenartowicza był Władysław Brodowski, działacz Narodowej Demokracji, przyjaciel Dmowskiego[2]. Matką Piotra Lenartowicza była Krystyna Schneider, farmaceutka, córka Anny z domu Ostrzeszewicz i magistra farmacji Edwarda Schneidera, właściciela w Krakowie apteki „Pod Złotym Lwem”. Rodzice pobrali się w 1933 roku, mieli czworo dzieci Piotra (1934), Jana (1936), Annę (1940), Pawła (ur. 1948). Ojciec został w 1939 zmobilizowany do wojska i dostał się do obozu jenieckiego gdzie dzięki francuskim i belgijskim jezuitom stał się głęboko religijny i przywiązany do Kościoła katolickiego. Piotr Lenartowicz wspominał „Parę lat po wojnie zrozumiałem, że Ojciec marzy o tym, by któryś z jego synów został Jezuitą... Na imieniny w 1956 roku podarował mi obrazek Oblicza Całunu Turyńskiego ... nie miałem wątpliwości co ma na myśli” W 1939. po dostaniu się ojca do niewoli matka przeniosła się z rodziną do Krakowa z Warszawy, przez pewien czas w czasie wojny mieszkali w Panasówce na lubelszczyźnie wraz z Zofią Lenartowiczową. Mieszkali też w czasie okupacji w Ujazdowie, majątku rodzinnym ze strony matki koło Krakowa, wujostwa Jałbrzykowskich[3]. Po wojnie rodzice odbudowali zniszczony dom na Sadybie w Warszawie i przenieśli się z Krakowa w 1951 roku.
Wykształcenie
W roku 1951 zdał egzamin maturalny w III Gimnazjum im. Jana Sobieskiego w Krakowie. W 1952 zaczął studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Warszawie, które skończył z dyplomem lekarza w 1958. Medycynę wybrał drogą eliminacji - studia humanistyczne mu nie odpowiadały, a techniczne były zbyt bezosobowe. Kilka osób w bliskiej rodzinie było lekarzami. Na drugim roku działał w kółku fizjologów prowadzonym oficjalnie przez Franciszka Czubalskiego. Na czwartym roku przyjął pozycję asystenta w Zakładzie Fizjologii Człowieka gdzie pracował pod bezpośrednią opieką Romanowskiego; zajmował się aktywnymi substancjami w materii mózgu, prowadził też zajęcia dla studentów. W 1956 pracował jako asystent w Zakładzie Fizjologii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Uzyskał doktorat z neurofizjologii w 1961 pod oficjalnym kierunkiem Franciszka Czubalskiego i pomocą Piotra Kubikowskiego[4]. W okresie 1957−1960 opublikował kilka eksperymentalnych prac w Acta Physiologica Polonica i Biuletynie Polskiej Akademii Nauk.
Starał się o wstąpienie do zakonu po czwartym roku studiów, ale prowincjał jezuitów ojciec Wawryn, chciał, żeby ukończył studia. Po szóstym roku studiów, po dyplomie medycyny, ten sam ojciec Wawryn (1904-1991) uznał, że powinien skończyć doktorat. „Wobec tego zostałem, i w ciągu dwóch lat, mordując około dziewięćdziesiąt kotów, zrobiłem doktorat”[2]. Uważał, że wiedza jaką wtedy osiągnął była fragmentaryczna. Wstąpił do zakonu jezuitów 1 listopada 1960 i w Kaliszu odbył dwuletni nowicjat w byłym klasztorze bernardyńskim należącym do Jezuitów; do Jezuitów należał 52 lata aż do śmierci. Wstępując do zakonu miał za sobą cztery lata pracy w laboratorium biologicznym. „Byłem wyszkolony w drobiazgowej, pozytywistycznej praktyce nauki... „. W latach 1962–1965 studiował filozofię na Wydziale Filozoficznym Towarzystwa Jezusowego w Krakowie, gdzie uzyskał stopień licencjata filozofii. Te studia wywarły na niego największy wpływ; wykładano sześć głównych przedmiotów - teoria bytu, teoria poznania, teoria świata nierealnego, teoria świata żywego, etyka i apologetyka. Na studiach, tylko dla kleryków, wykorzystywano podręczniki scholastyczne, po łacinie, składające się z tez. Jednym z jego nauczycieli był Franciszek Bargieł. Tematem pracy licencjackiej była interpretacja książki pozytywisty Jana Łukasiewicza „O zasadzie sprzeczności u Arystotelesa” (tj. o zasadzie, że jest rzeczą niemożliwą, żeby coś równocześnie i pod tym samym względem przysługiwało czemuś innemu i nie przysługiwało). Był wtedy pod wpływem prac niemieckiego jezuity Paula Overhage, zwłaszcza jego poglądów paleoantropologicznych i poglądów dotyczących ewolucji i mechanizmów ewolucji; utrzymywał z nim kontakt listowy. Po wykładach filozofii doszedł do wniosku, że wiedza biologiczna powinna być zreinterpretowana. Następnie studiował na Wydziale Teologicznym Bobolanum w Warszawie (1965-1969) gdzie uzyskał stopień licencjata teologii pisząc pracę dotyczącą analizy podręczników psychiatrii i pojęć religijnych w tych podręcznikach. Ćwiczenia psychiatrii odbywał na studiach medycznych u Joanny Flatau. Święcenia kapłańskie przyjął 17 czerwca 1968 roku. Od 1971 rozpoczął drugie studia doktoranckie na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Do Rzymu przyjechał z zamówieniem na artykuł do książki i postanowił zbadać ślady po pitekantropie i australopitekach. Miał w Rzymie dostęp do bogatych zbiorów czaszek neandertalczyów i zaczął się interesować paleoantropologią. W czasie doktoratu pracował też w Anglii. W 1972–1973 był kapelanem w Katedrze Westminsterskiej w Londynie i raz na tydzień uczestniczył w seminarium Rona Harré w Linacare College w Uniwersytecie w Oksfordzie. Interesował się wtedy biologią rozwoju, teorią klonowania, pracami Driescha i Spemanna. W 1975 uzyskał doktorat z filozofii dotyczący biologii rozwoju przedstawiając pracę „Phenotype-Genotype Dichotomy” (tekst angielski) Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie pod ogólnym kierunkiem Jerzego Szaszkiewicza[5]. Część rysunków w tej pracy wykonała jego matka. We wrześniu 1975 wrócił do Polski. Był przez rok duszpasterzem akademickim na KUL w Lublinie. Od 1978-1998 był kapelanem Sióstr ze Zgromadzenia Córek Bożej Miłości w Krakowie. W 1976 zaczął pracę na Wydziale Filozoficznym Towarzystwa Jezusowego w Krakowie gdzie wykładał do 2012 wprowadzenie do filozofii, filozofię przyrody ożywionej i filozofię poznania. W 1985 uzyskał stopień doktora habilitowanego na Wydziale Filozoficznym Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie[6]. W 1991 Peter Hans Kolvenbach mianował go profesorem nadzwyczajnym na Wydziale Filozoficznym Towarzystwa Jezusowego, a w 1999 profesorem zwyczajnym. Był profesorem na Wydziale Filozoficznym krakowskiej Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej „Ignatianum” i kierownikiem Katedry Filozofii Przyrody i prorektorem tej uczelni. W 1985 wykładał przez jeden semestr historię filozofii i filozofię przyrody na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Stanowego w Kolorado w Fort Collins, USA. W Fort Collins był dwukrotnie. Był członkiem rady Wydziału Filozofii Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Uczestniczył w Seminariach Interdyscyplinarnych „Nauka-Religia-Dzieje” w Castel Gandolfo za pontyfikatu Jana Pawła II i był redaktorem (głównie technicznym) czterech tomów materiałów z tych seminariów. Podarował wtedy Janowi Pawłowi II swoje wprowadzenie do filozofii[7]. "Był rok 1982, do letniej rezydencji Jana Pawła II po raz drugi przyjechali jego dawni znajomi – naukowcy i filozofowie, z którymi w okresie krakowskim dyskutował o nauce wieczorami przy herbacie, podczas wspólnych wypraw narciarskich. Zwyczaj nie został zarzucony – tak powstał cykl odbywających się co dwa lata spotkań z których pierwsze poruszały m.in. temat kreacjonizmu, a to za przyczyną ich współorganizatora – właśnie o. Lenartowicza.”[8]
Brał udział w europejskich zjazdach jezuitów zajmujących się działalnością w dziedzinie nauk przyrodniczych. Był członkiem międzywydziałowej komisji filozofii przyrody PAU.
Zainteresowania
W swojej działalności naukowej starał się prowadzić dialog z różnymi prądami myślenia, szczególnie z ateizmem. Uważał, że sprostanie tym zadaniom wymaga solidnej formacji filozoficznej i naukowej oraz pracę nad najgłębszą naturą otaczającej rzeczywistości[9]. W jego opinii, zrozumienie biologii pozwalało mu pokazać jak oczywiste jest istnienie stwórcy.
Był przeciwnikiem sceptycyzmu i relatywizmu i uważał, że prowadzą do „kapitulacji poznawczej”; był też przeciwny wyjaśnianiu zjawisk biologicznych czy opieraniu filozofii na zjawiskach losowych „orzeł-reszka”[7].
W początkach kariery napisał pracę licencjacką na Wydziale Teologicznym Bobolanum, w której analizował kilkadziesiąt podręczników psychiatrii i pojęć religijnych w tych podręcznikach. Ta metodologia analizy – w jaki sposób przyjmowane są hipotezy i teorie naukowe – przewijała się w jego dalszej karierze. Kwestionował fragmentaryczność opisu[potrzebny przypis].
W swoim doktoracie Phenotype-Genotype Dichotomy opublikowanym w 1975, na wiele lat przed książką Michaela Behe (Darwin’s Black Box), opisał przykłady nieredukowalności pewnych zjawisk biologicznych[10]. „O. Lenartowicz przekonywał, że życie, jako precyzyjna i niezwykle skomplikowana całość, nie mogło się wyłonić z chaosu – a więc jest nieredukowalne. Moje credo jest takie: z tego, co nie jest całością, nie może powstać całość – mówił i dodawał: – Dla mnie jest to dowód na istnienie Pana Boga. Okazuje się, że idee kreacjonistyczne, oryginalnie wsparte na metafizyce arystotelesowsko-tomistycznej, były w Polsce głoszone 20 lat przed sformułowaniem w USA koncepcji Inteligentnego Projektu...[8] Uważał, „Nigdzie, w całym przyrodoznawstwie, nie spotykamy się ze zjawiskami tak precyzyjnymi, jak w biologii molekularnej. Wbrew temu co się czasem jeszcze głosi w szkołach, z chwilą kiedy schodzimy w dół komórki, na poziom biochemiczny, nie zbliżamy się do chaosu – przeciwnie, oddalamy się od niego jeszcze bardziej. Chaos na samym dnie procesów biochemicznych jest wykluczony, zupełnie niemożliwy. Jeżeli np. procesy fotosyntezy mają zachodzić tak, jak zachodzą, z taką wydajnością energetyczną, z taką szybkością i jednolitością rezultatu oraz z taką oszczędnością materiału, w komórce nie ma żadnego luzu, żadnego marginesu na chaos. Ten konkretny fakt jest dla mnie niepowątpiewalnym dowodem, że teoria, która wyprowadza fotosyntezę z chaosu, z bezładu, z zupełnie nieselektywnych dynamizmów mineralnych jest teorią bzdurną, jest teorią, która zupełnie nie pasuje do obrazu ukazywanego przez współczesną biologię molekularną[11][12]. Był zwolennikiem koncepcji teleologicznej i jednym z prekursorów inteligentnego projektu.
Był antyewolucjonistą[13]. Pod koniec życia opublikował „Ludy czy małpoludy. Problem genealogii człowieka”, książkę nad którą pracował kilkanaście lat[14]. Zasiadał w radzie naukowej Polskiego Towarzystwa Kreacjonistycznego.
Dorobek
Większość jego prac naukowych zostało przedrukowanych w księdze jubileuszowej Vivere et intelligere w roku 2009 z okazji 75 lecia urodzin. Oprócz artykułów znajduje się tam bibliografia i streszczenie poglądów filozoficznych oraz wywiad (Apologia Pro Vita Sua) „Rozmowa z Piotrem Lenartowiczem SJ”, przeprowadzona przez Zbigniewa Wróblewskiego w 2009 roku.
Człowiek
Żeglarstwo
Był kapitanem żeglugi jachtowej i instruktorem żeglarstwa. Wydał pierwszy w Polsce powojennej śpiewnik piosenek żeglarskich opublikowany przez Żeglarski Klub Turystyczny PTTK Rejsy. Drugie wydanie ukazało się w 1970 roku[15]. Opracowanie tekstów i muzyki wymagało kontaktów z wieloma żeglarzami i kapitanami, którzy przed wojną i po wojnie tworzyli żeglarską piosenkę; m.in. w pracach uczestniczyli – Zbigniew Ciechan (specjalista od aranżacji), Marek Dagan, Edward Drabienko, Włodzimierz Głowacki, Adam Jaskierski, Wojciech Jacobson, Jerzy Morzycki, Wojciech Michalski, Maria Stateczna, Zofia Sumińska, Michał Sumiński. Śpiewnik był ilustrowany przez jego matkę Krystynę Lenartowicz a wiele z tekstów było następnie powielanych w innych opracowaniach tego typu[16]. Poza piosenkami żeglarskimi były tam też piosenki turystyczne, patriotyczne; śpiewnik był cenzurowany. Na Mazurach pływał z początku na Omegach z warszawskiego klubu żeglarskiego „Rejsy”, m.in. w 1970 na jachcie „Bełdan”, w 1971 na „Uchu”. Był jednym z autorów piosenki „Wyprawa na Orzysz”. Uczestniczył wtedy też w rejsach bałtyckich, m.in. na jachcie „Jarl” klasy Konrad-II w 1971 roku. Był instruktorem w Centralnym Ośrodku Żeglarstwa w Trzebieży i na obozach mazurskich, na których pływał także z klerykami.
Baśnie
Władysław Brodowski czytał Lenartowiczowi w młodości bajki Kryłowa i długie fragmenty Martwych Dusz Gogola, książki Chestertona[2]. Ukochaną ciotką młodego Piotra była Lila Brodowska, siostra jego babki, która w Panasówce na Lubelszczyźnie, w latach 1941–1942, opowiadała mu straszne bajki o duchach, diabłach i czarownicach[3]. To wczesne zainteresowanie przekazem słownym przeniósł w dorosłe życie. Był pasjonatem twórczości J.R.R. Tolkiena[17][18], Chestertona i C.S. Lewisa. W grudniu 2006, w czasie inauguracji szopki inspirowanej trylogią „Władca Pierścieni”, Tolkiena wygłosił referat „Rola baśni w odkrywaniu prawdy, czyli o konieczności słuchania i opowiadania baśni”. Uważał, że „gdy dziecku opowiadamy baśnie, podajemy mu jakby Elementarz Życia, w formie wyidealizowanej, uproszczonej, właśnie takiej, która dla dziecka jest najbardziej strawna”. Jego ulubionym filmem był Forrest Gump, który uważał za baśniowy. Opublikował żartobliwe „Siedem dowodów wyższości kobiety nad mężczyzną” - cztery dowody biblijne, dwa dowody filozoficzno-psychologiczne, oraz jeden dowód teologiczny. W pracach popularnonaukowych, rekolekcjach i kazaniach, używał często przenośni, żeby przybliżyć czytelnikowi lub słuchaczowi zrozumienie tematu[19].
Liturgia
Jeden z jego współbraci[17] napisał o nim „O. Piotr był świetnym kaznodzieją, a jego niedzielne kazania przez lata cieszyły się niesłabnącą popularnością... Może dlatego, że on nie tyle przekonywał o dobroci Pana Boga, ale ją w jakiś przedziwny sposób ucieleśniał... Czasem robił to w sposób ekstrawagancki i poprzez dobór przykładów lub porównań elektryzował słuchaczy, a nawet gorszył tych, co bardziej dewocyjnych, ale nigdy nie pozostawiał obojętnymi... Kiedyś ... zapytałem o. Piotra o tajemnicę jego kaznodziejskiego sukcesu. Po chwili głębokiego zastanowienia, patrząc mi prosto w oczy, z miną pełną powagi, odpowiedział - Broda, ojcze, broda!”
Uważał, że liturgia jest chwaleniem Boga, zachwytem wynikającym z obietnic, a praca naukowa jest poznawaniem Boga; w pracy naukowej widział „zachwyt wynikający z poznania”[20]. Był znanym rekolekcjonistą.
Klub Filmów
We wspólnocie jezuitów Kolegium Krakowskiego prowadził nieformalny klub filmów małoambitnych, które miały wzruszać i poruszać do pozytywnych działań, promować wartości chrześcijańskie, lub przynajmniej mieć szczęśliwe zakończenie. Jego ulubionymi filmami były m.in. Forrest Gump, Skrzypek na Dachu i Między złem a głębokim błękitnym oceanem (film).
Śmierć
Zmarł 10 października 2012 w krakowskim kolegium Jezuitów[21]. Jeden ze współbraci tak wspomina swoje spotkanie z Lenartowiczem w jego ostatnich dniach: „zafundował mi duchową ucztą, opowiadając, z właściwą sobie mieszanką powagi i humoru, jak to Bóg z delikatnością i dobrocią przygotowuje go na spotkanie ze Sobą. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim podejściem do śmierci, choć w czasie spotkania ani razu nie padło to słowo. O. Piotr nie mówił bowiem o śmierci, ale o przyjściu tej nowej, wspaniałej formy życia...”[17] Na jego pogrzebie byli bracia zakonni i prownicjałowie prowincji południowej i północnej Jezuitów oraz arcybiskup Franciszek Macharski. Jest pochowany w krypcie ojców jezuitów na cmentarzu Rakowickim w Krakowie (pas 37, płd.)[22].
Główne publikacje
Przypisy
- ↑ Andrzej Zykubek , Piotr Lenartowicz [online], www.filozofiaprzyrody.pl, 4 grudnia 2019 [dostęp 2024-11-13] (pol.).
- ↑ a b c Rozmowa z Piotrm Lenartowiczem SJ, Vivere et intelligere, Koszteyn Jolanta, Wydawnictwo Apostolstwa Modlitwy (WAM), 2009, 832 stron
- ↑ a b Wiesław Lenartowicz, Wspomnienia Szwoleżera, Niewola 1939–1945, Wydawnictwo WAM, Kraków 2005, Opracował Piotr Lenartowicz, ISBN 83-7318-506-2, 120stron
- ↑ Lanartowicz, P., Wpływ soli amonowych na elektrokortikogram i korowe potencjały bezpośrednio wywołane, Wydział Lekarski Akademii Medycznej w Warszawie
- ↑ Lenartowicz, P., Phenotype-Genotype Dichotomy: an essay in theoretical biology, 1975, Rome
- ↑ Lenartowicz, P., Elementy filozofii zjawiska biologicznego, Kraków, 1986.
- ↑ a b Lenartowicz Piotr: Wprowadzenie do zagadnień filozoficznych. Kolegium Księży Jezuitów w Krakowie. Kraków 1979.
- ↑ a b Artur Sporniak, Święcona woda w próbówce, Tygodnik Powszechny, 13.09.2011
- ↑ Philosphia Rationis Magistra Vitae, tom 1., Wydawnictwo WAM, ISBN 83-7318-492-9, 2005
- ↑ Lenartowicz, P., Fundamental patterns of biochemical integration. Part I. The functional dynamism, Ann. Fac. Philosophicae SJ, Cracoviae 1993, p. 203-217 [1]
- ↑ Fragment wywiadu „Czy współczesna nauka mówi o Bogu?” - z dr Jolantą Koszteyn i z prof. Piotrem Lenartowiczem SJ rozmawia o. Z. Kijas. Wywiad opublikowany w I tomie serii: Mówić o Bogu, Wyd. Bratni Zew, Kraków 1997, str.89-114).
- ↑ Lenartowicz P.: Phenotype-Genotype Dichotomy. Rome: Pontif. Univ. Gregoriana, 1975.
- ↑ Piotr Lenartowicz, Ewolucja dylematu. (rec. książki M. Heller i J. Życiński, Dylematy ewolucji, Pol. Tow. Teolog., Kraków, 1990), Logos i Ethos, nr 1, s. 118-121.
- ↑ Lenartowicz Piotr: Ludy czy małpoludy. Problem Genealogii człowieka. Kraków: Ignatanium, 2010. ISBN 978-83-7614-022-3.
- ↑ Piotr Lenartowicz i Bogusław Sobstel (nuty), Płynie pieśń po wodzie, Śpiewnik żeglarski, Ż.K.T. Rejsy, Warszawa, 1970
- ↑ Jerzy S. Łątka, Rozfalowana ziemia, Kraków 2007. s. 19-21.
- ↑ a b c Stanisław Morgalla SJ, Ojciec Piotr Lenartowicz. Wspomnienie, 17/10/2012, Religia Deon.pl
- ↑ Piotr Lenartowicz, Rola baśni w poznawaniu prawdy, wykład u ojców Kapucynów w Kielcach
- ↑ Katarzyna Jarkiewicz, Mistyk robaczkologii, pamięci ks. Piotra lenartowicz, Ignatanium, 1, 2013
- ↑ Piotr J. Flatau: Wspomnienie ojca Lenartowicza (plik mp3). jezuici.pl. [dostęp 2022-06-17].
- ↑ Łukasz Grzybowski SJ , Odszedł o. Piotr Lenartowicz SJ [online], jezuici.pl [dostęp 2012-10-12] (pol.).
- ↑ Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Krakowie. Internetowy lokalizator grobów. Piotr Lenartowicz